RECENZJA Drewniane Lody i Flądra Bigjigs

Jeśli szukasz skrótowej recenzji, zapraszam na sam dół wpisu!

Zabawki drewniane. Wiadomo, taka klasyka. Modne, kojarzą się ze stylem eko (choć niekoniecznie są ekologiczne), trochę nostalgiczne, trochę hipsterskie, trochę alternatywne. Nie jest to ten rodzaj zabawek, które zobaczymy w telewizyjnych reklamach. Tam króluje plastik.

Firma Bigjigs specjalizuje się w produkcji zabawek drewnianych, pluszowych i edukacyjnych, a także w produkcji mebli dla dzieci. Charakteryzuje ją przemyślane, jednolite wzornictwo typowe dla przedszkolnych wnętrz. Szczególnie ciekawe i nie tak często spotykane są zabawki wykonane w konwencji domków dla lalek, ale przedstawiające na przykład prehistoryczną krainę czy biegun północny z jego fauną (choć widok białych niedźwiedzi i pingwinów cesarskich w jednym zestawie powinien niepokoić, bowiem zwierzaki te żyją na przeciwległych krańcach kuli ziemskiej).

Bigjigs Pink
Bigjigs Dino
Bigjigs IceŹródło: Materiały producenta.

Recenzja początkowo miała dotyczyć tylko jednego produktu oferowanego przez Bigjigs, ale bez względu na to, na co padał wybór, pojedyncza zabawka wydawała się być niewystarczająca do napisania pełnego, wartościowego tekstu. Stąd to nietypowe połączenie, czyli… trójkolorowe lody oraz flądra. Smakowo rzecz zdecydowanie nietrafiona. Właśnie dlatego musiała się stać przedmiotem recenzji!

Figurki imitujące jedzenie, które proponuje nam producent kupujemy luzem, bez żadnego opakowania czy metki chyba, że są one skomponowane w dwupaki lub w zestawy (np. sushi, patera z babeczkami, skrzynka z owocami). Cena za pojedynczą figurkę to około 5-6 złotych. Większe, bardziej złożone zabawki tego typu mogą kosztować około 10 złotych.

Bigjigs Fishy Bigjigs Lolly
Źródło: Materiały producenta.

Brak opakowania, metki czy dołączonego folderu sprawia, że potencjalny nabywca jest pozbawiony jakichkolwiek dodatkowych informacji na temat zabawek. Gdyby nie fakt, że kupowałam je przez internet, miałabym kłopoty ze zidentyfikowaniem ich marki. Na figurkach próżno szukać logo czy choćby numeru seryjnego. Nie ma na nich kompletnie nic w tym rodzaju. Czy to dobrze, czy to źle, trudno ocenić. Niby zyskuje na tym estetyka. Z drugiej strony nie wiemy nawet czy zabawki nadają się dla dzieci poniżej trzeciego roku życia, czy nie.

Bigjigs A

Wykonanie figurek jest dobre. Jakość drewna wydaje się być w porządku, jest ono lekkie, mocne, na flądrze pod warstwą farby widać wyraźną fakturę. Wzornictwo nie powala, jednak jest to ciekawa opowieść o kształtach, która może inspirować dzieci i dostarczać im pomysłów choćby na wykorzystanie linii i plam w rysunku lub malowidle. Kolorystyka jest odrobinę smutna, zastosowane zostały złamane barwy. O ile flądra wygląda w porządku, to kolory posypki na lodzie nie nawiązują do niczego, co znamy z tych mrożonych przysmaków. Pierwszym skojarzeniem, które nasuwa się po tym, kiedy je zobaczymy jest kolorowy pieprz. Tylko… Co on robi na lodach?

Bigjigs B

Bigjigs C

Wzór lodów nie jest namalowany ze zbyt dużą dbałością o szczegóły. Widać, że nie jest to designerska zabawka dla koneserów czy pasjonatów jakości. Ale przedszkolakom w zupełności do szczęścia wystarczy.

Bigjigs E

Figurka ma jeszcze jeden mankament. Użyta na niej farba jest nietrwała. Nowa zabawka już miała delikatne ubytki na brzegach. Po przejściu testu na zabawowość, który wiązał się z faktem, że musiała ona upaść na gres z wysokości mniej więcej dwudziestu pięciu centymetrów, efekty były przykre dla oka. Wszystkie brzegi naszego graniastosłupowego loda poobdzierały się z farby.

Bigjigs J Bigjigs K Bigjigs L

Czy przeszkadza to w zabawie? Oczywiście, że nie. Część dzieci nie zwróci nawet uwagi na taki detal, a już na pewno nie porzuci przez niego zabawy. Niemniej nie polecałabym tego konkretnego modelu przedszkolom czy innym placówkom zaopatrującym się w zabawki dla większej liczby dzieci. Ten lód bardzo szybko zbrzydnie i umrze. A już z pewnością nie nadaje się dla maluchów, które lubią swoje zabawki gryźć. W tłumie zawsze jeden taki (lub jedna taka) się trafi…

Bigjigs D

Tym, za co należy trójkolorowy lód pochwalić, jest przemyślane wykonanie jego kształtu. Przysmak, choć kanciasty, to jednak został obrobiony w taki sposób, by wszystkie potencjalnie ostre brzegi zostały zaokrąglone, a kanty wyeliminowane. Drewniany patyczek, chociaż umieszczony w, wydawać by się mogło, zbyt dużym otworze,  jest bardzo mocno przytwierdzony do głównej części zabawki. Nie porusza się on, nie chybocze, próby jego obluzowania i wyrwania spełzły na niczym.

Bigjigs F

Flądra ma przemyślaną kolorystykę i wzornictwo. Z tego, co zauważyłam poszczególne modele mogą się nieco różnić rozmieszczeniem jasnoszarych elementów, ale ogólna idea jest zawsze zachowana. W przeciwieństwie do lodów, rybka jest jednoczęściowa, niczego do niej nie doklejono.

Bigjigs G

Oprócz tego, że może ona po prostu leżeć, jej brzegi są na tyle szerokie, że da się ją również postawić bokiem na płaskiej powierzchni. Rozmieszczenie ciężaru sprawia, że flądra zawsze opada ogonkiem w dół, a „dzióbkiem” do góry. Także można ją potraktować jak działające tylko raz i w jedną stronę wahadełko. Jeśli natomiast oprzemy ją bokiem na brzuchu na przykład na krawędzi półki albo stołu, a jej ogonek opuścimy w przestrzeń, to poruszona będzie ona przez chwilę balansować nad przepaścią, by wreszcie odzyskać równowagę i nie spaść. Dzieci z pewnością prędzej czy później dokonają takiego odkrycia i będą miały z tego sporo frajdy.

Bigjigs H

Spód rybki jest pozbawiony wzorków, ale i tak została ona zaprojektowana do tego, by leżeć jedną stroną na ziemi. Chociaż malunek po obu bokach byłby miłym akcentem. Test z upadkiem flądra zaliczyła znacznie lepiej niż lody. Jej obły kształt uchronił ją przed większymi ubytkami farby, lecz mimo to bez strat się nie obeszło.

Bigjigs M
Bigjigs N

Zabawki nie są duże. Ot, takie w sam raz dla młodszego dziecka. Lody mają około 10, a rybka około 6 centymetrów.

Bigjigs I

Zabawki imitujące jedzenie, które oferuje firma Bigjigs nie wyróżniają się niczym szczególnym spośród innych zabawek tego typu. Można nimi swobodnie odgrywać scenkę zakupów w sklepie spożywczym albo na targu rybnym, udawać, że idzie się po plaży w upalny dzień, jedząc lody albo, że łowi się flądrę. Choćby w wymyślonym strumieniu (tak, oczywiście, że flądry nie pływają w strumieniach).

Ich jakość jest zwyczajna, estetyka w porządku. Można nimi wzbogacić dziecięcy kuferek z zabawkami za niewielką kwotę. To sensowny pomysł na prezent dla przedszkolaka, którego nie bardzo znamy. Było nie było zabawa w udawanie jest wiecznie żywa i taką też pozostanie.

Nazwa: Trójkolorowe lody i flądra Bigjigs
Producent: Bigjigs
Wiek: Brak informacji
Cena: Około 5-6 złotych (od sztuki)
Opakowanie: Brak
Dominujący materiał: Drewno
Baterie: Nie
Efekty dźwiękowe: Nie
Efekty świetlne: Nie

Zalety:
+ przystępna cena
+ przyzwoite wykonanie
+ solidnie połączone elementy

Wady:
– brak informacji o grupie wiekowej
– odkruszająca się farba

Pedagogiczne plusy:
+ rozwój motoryki małej i dużej
+ rozwój wyobraźni
+ figurki idealne do zabawy w sklep

Pedagogiczne minusy:
– brak

Ocena końcowa: 7/10

~ Ithlini

Facebook Comments
Ten wpis został opublikowany w kategorii Figurki, Recenzje i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.